Forum tylko dla klubowiczów Klubu Psie Ranczo. Gości zapraszamy do części regulaminowej, do galerii oraz działu dla Gości. Pozostałe działy są widoczne tylko dla klubowiczów.
Przedstawię Wam pokrótce różnorodność cockerowego umaszczenia. Żeby było wiadomo, o jakim to ja szczeniaku marzę. He he
Złote
LALIBELLA Złota Grota
Czarne
fix-SCYO Eluda
Czarne podpalane
DREMMEN Eluda
Sobolowe
MAJKA z Żywieckiej Rudzy
Czekoladowe
Merry Cocktails EMBLEM
Czekoladowe podpalane
KEEPER z Fusberku
Biało-czarne
GAFFA Galida
Biało-złote
GOOD LITTLE GHOST Izomer FCI
Biało-złote z przesianiem (in. biało-pomarańczowe z przesianiem)
Bleper's Step by Step
Srebrno-niebieskie (in. biało-czarne z przesianiem)
DAMASSCO Royal Antidotum (FCI)
Biało-czekoladowy
ULTRA COOL vom Osterreichring
Biało-czarny podpalany
(no nie mogę zdjęcia znaleźć... )
Niebiesko-srebrny podpalany
ALUTKA z Polany Kłapouchego
Myślę, że ujęłam wszystkie kolorki. Choć mogę się mylić. Wiem, że Szwedzi ostatnio jakieś nowe umaszczenie wyhodowali, ale niestety nie pamiętam nazwy.
I co? Które Wams ie podobają najbardziej?
Ostatnio edytowany przez Gosai (2010-02-28 14:34:29)
Offline
No, czekolady są bombowe Ale w Polsce dobrych czekolad nie ma Tzn. ładnych szczeniąt. Bo psiaki mamy ładne 3 imporciki a jak czekolady stoją w sukach to nie wiem. Chyba słabiutko, bo żadna mi się nie kojarzy.
Offline
Mi się marzy:
* b. - czarny
* niebiesko-srebrny
*b. - złoty (z przesianiem lub bez)
*b. - czekoladowy (choć w Polsce nigdy takiego nie widziałam, żeby się urodził )
*niebiesko-srebrny podpalany (cały miot takich się urodził w lutym )
*jeśli czekolada, to tylko podpalana
Czyli generalnie rzecz biorąc - jakikolwiek z kolorowych cockerów. Bo cockery dzielą się na jednomaściste (złoty, czarny, c. podpalany, czekolada, czek. podpalana, sobolowy) i kolorowe (czyli cała reszta ). Niestety, w Polsce hodowli kolorków jest tylko 7. Kolorowe mioty zdarzają się rzadko. A w tym roku aż 2, jak nie 3, były! No ale mnie taka okazja musi przejść koło nosa... niestety...
Szkoda tylko, ze mój Tata jest nieprzejednany. Wczoraj znowu się o psa posprzeczaliśmy... Ja już chyba nie mam siły prosić.
Ostatnio edytowany przez Gosai (2010-02-28 19:44:21)
Offline
Rozumiem Cię Małgosiu odnośnie nieprzejednanego taty, wiem coś na ten temat ale odnośnie meża (jakby nie patrzeć i to facet i to facet ). Dlatego ja posunęłam się do "cięzkiej" intrygi. Ty przynajmiej masz poparcie w mamie, ja miałam tylko wsród obcych czyli WAS hi, hi.
Offline
No ja zaczynam się coraz bardziej nad tą "ciężką" intrygą zastanawiać. Nie wiem tylko, czy psychcznie dam sobie z tym radę. Chyba sie zbyt boję. Choć jak widzę, że dla tych papisiów:
cały czas mogą się zgłaszać potencjalni nabywcy, to jestem gotowa na każdą intrygę.
Czyż one nie są warte "grzechu"?
Offline
oczywiście!!
dobra intryga nie jest zła!
ja mam sentyment do biało-czarnych po moim springerze
Offline
Springery też bardzo mi się podobają Ale gabarytowo wolę cockerki. Może kiedyś, kiedyś, sprawię sobie springera. Ale to jak już się dorobię ślicznej kolorowej gromadki cockerków.
Offline
Pierwszy z lewej też ma taki nos, tylko nie widać. Sama nie wiem w sumie co będzie z tymi nochalami. Ale raczej się odbarwią. Nie widziałam nigdy cockerów z cętkowanymi noskami.
Offline
Gość
Popieram uknucie intrygi. Mnie sie podoba umaszczenie sobolowate.
Kiedyś bardzo chciałam mieć sobolka. Ale zauważyłam, że w tych hodowlach, które wg. mnie są godne uwagi, rzadko się rodzą.
A jak dobrze pójdzie to intryga nie będzie konieczna.
Pochwalę się Wam postępami z ostatniej chwili. (dosłownie sprzed 30min) Mój Tata kocha Kraków. A hodowla Izomer, gdzie są te moje ukochane papisie, jet właśnie w Krakowie. No i dzisiaj mieliśmy taką rozmówkę.
Ja: A ty wiesz, że te szczeniaczki to z Krakowa są?
Tata: Czyli do Krakowa musielibyśmy pojechać?
(chwila ciszy i mój wielki entuzjazm pt. "nie KTOŚ hipotetyczny musi pojechać, ale MY pojechalibyśmy")
Ja: Czyli zgadzasz się?
Tata: Jeszcze nie.
Czyż stwierdzenie "JESZCZE nie" nie jest krokiem milowym od surowego stwierdzenia "nie"?
Offline